Zmarł laureat nagrody Nobla Martinus Veltman

Martinus Veltman był jedną z czołowych postaci fizyki cząstek elementarnych drugiej połowy XX w. Urodził się w 1931 roku w Waalwijk na południu Holandii. W 1963 roku obronił rozprawę doktorską pod kierunkiem wybitnego fizyka belgijskiego Leona Van Hove. Pracował w CERN-ie, Orsay i Stanford, lecz jego życie naukowe było związane głównie z Uniwersytetami w Utrechcie i Michigan, gdzie przeniósł się w 1981 roku. Po przejściu na emeryturę wrócił do Holandii i zamieszkał w Bilthoven i tam zmarł 4 stycznia tego roku.

W 1999 roku otrzymał, wraz ze swoim byłym doktorantem, Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki.

Początki działalności naukowej Veltmana dotyczą tzw. oddziaływań słabych (odpowiedzialnych np. za rozpad promieniotwórczy beta) i specyficznej techniki ich opisywania, zwanej algebrą prądów. Wniósł ważny wkład w jej rozwój. Studiując model oddziaływań słabych, oparty na idei tzw. bozonów pośredniczących zasugerował, że kluczową rolę powinna w nim odgrywać tzw. nieabelowa symetria cechowania. Jest to jedna z najważniejszych idei współczesnej teorii oddziaływań elementarnych.  Opracował też pierwszy program komputerowy do obliczeń symbolicznych w fizyce wysokich energii.

W 1969 roku doktorantem Veltmana został Gerard ‘t Hooft, druga wielka postać holenderskiej (i światowej) fizyki drugiej połowy XX w. Ich współpraca zaowocowała niezwykłymi wynikami. W tym czasie Weinberg, Salam i inni sformułowali piękny model opisujący jednocześnie oddziaływania elektromagnetyczne i słabe, łączący w sobie dwie ważne idee: lokalnej symetrii cechowania i spontanicznego łamania symetrii. Niestety, mimo wysiłków wybitnych teoretyków nie było jasne, czy nowa teoria posiada pewną istotną cechę, zwaną renormalizowalnością, która jest niezbędna, by można było wyciągnąć jednoznaczne wnioski ilościowe. Veltman i ‘t Hooft wprowadzili nowe, potężne metody graficzne i kombinatoryczne (jedna z ich publikacji nosi tytuł „Diagrammatics”), które umożliwiły im udowodnienie, że teoria Weinberga-Salama jest w istocie renormalizowalna. Opracowali też specjalna technikę, pozwalającą na każdym etapie obliczeń zachować kluczową własność lokalnej symetrii. Za te właśnie prace otrzymali Nagrodę Nobla.

Niewątpliwie nawiązanie współpracy z ‘t Hooftem było mocnym impulsem w karierze naukowej Veltmana. Trzeba jednak podkreślić, że wiele ważnych idei, które pojawiły się w ich wspólnych pracach, można znaleźć, czasem w zalążkowej postaci, we jego wcześniejszych publikacjach; dotyczy to w szczególności metod „diagramatycznych”.

Materiał źródłowy: prof. dr hab. Piotr Kosiński, Katedra Informatyki WFiIS